Informacja

 

Zawartość strony od chwili jej pierwszej odsłony w maju 2010 roku pokaźnie się rozrosła. Myślę, że udało mi się w jakimś stopniu wypromować godność pracy i uczciwe, czyli godne za nią wynagrodzenie. Cały czas zwracałem się do wszystkich polityków o zmianę spojrzenia na bieżące sprawy Naszej Ojczyzny Polski. Nie wszyscy byli na tyle odważni, by me wskazówki w jakimś stopniu realizować. Nigdy nie chowałem głowy w piasek; - tak było w stanie wojennym i w kolejnych latach. Wszystko jest w miarę udokumentowane na stronie. Strona jest rozbudowana w zakładkach oraz w galerii zdjęć i dokumentów można odnaleźć wiele materiałów.
Cieszę się, że w dużej części me nadzieje zawarte na w/w stronie obecnie realizuje Prawo i Sprawiedliwość. Pozostałe partie obecnego Parlamentu nie odpowiedziały na list wysłany do nich na początku obecnej kadencji Sejmu.
Moją stronę pozostawiam generalnie w niezmienionym kształcie. Będę tylko sporadycznie zamieszczał swe spojrzenia na bieżącą sytuację w kraju w zakładce do Facebook. Moim zamiarem jest by strona w internecie była dostępna jak najdłużej, postaram się regularnie opłacać jej utrzymanie i domenę www.pracaludzka.pl. W lipcu tego roku odchodzę na emeryturę, ale myślę, że materiały na stronie pozostają do przemyśleń i dalszych ich realizacji.
Gdyby jakakolwiek opcja rządząca diametralnie zmieniła swe poglądy, zawartość strony może zawsze służyć do realizacji celów na niej przedstawionych.
Myślę, że doczekam się zmian w Konstytucji ważnych dla Polski, a taką zmianę mogą wypracować politycy skupieni wokół Prawa i Sprawiedliwości, jeśli społeczeństwo powierzy im większościowy mandat w jesiennych wyborach do następnej kadencji Sejmu przy udziale rozsądnie myślącej opozycji.
Na mej stronie wypowiadałem się na temat Europy i Unii Europejskiej. Uważam, że nikomu nie wolno podcinać korzeni historii Naszego Narodu, żadnej partii i żadnym skrajnym odmianom partii politycznych.
Korzystając z okazji serdecznie dziękuję za współpracę INTERNET PLUS z Częstochowy, gdyż zawsze nam się miło współpracowało i myślę, że tak pozostanie.
Poniżej wklejam jedną z ostatnich korespondencji skierowanej do Pana Prezesa PiS, Prezydenta RP i Premiera RP.
- (…) - Fragment z mej książki „Co dla Ciebie Polsko, każdy jeszcze zrobić może? - dotyczący zagadnień ekonomicznych i gospodarczych.
Zarobki elit, o czym pisałem wcześniej, są tak wygórowane,
że woła to o pomstę do nieba. Ta sytuacja stanowi również przyczynę
stagnacji w całej gospodarce. Jeśli nie da się zarobić pracownikowi,
to kto ma kupować wytworzone dobra?
- (…) Pieniądz powinien być w obrocie. Inaczej gospodarka zwalnia. Jeśli rządzący
chcą, aby powstała kasa średnia, powinni podnieść kwotę
podstawy obliczania podatku (…).

Aby odnieść się do poprzednich i aktualnych posunięć PiS, dodam komentarz.
Cieszę się, że Rząd na czele z Panem Premierem Mateuszem Morawieckim realizuje krok po kroku program wyborczy PiS. Każdy dobry ekonomista wie, że pieniądz jeśli jest „obrócony” kilkakrotnie, czyli wydatkowany przez społeczeństwo po prostu dodatkowo procentuje. Procentuje nie tak jak lokata w banku, ale procentuje w postaci wpływów z podatku VAT, akcyzy, które są zawarte w cenie towarów i usług, a to wszystko dodatkowo napędza gospodarkę. Takie wpływy polepszają stan budżetu państwa, nic dodać nic ująć, brawo i jeszcze raz brawo!. Teraz proszę Pana Prezesa PiS Pana Jarosława Kaczyńskiego wraz z Premierem Mateuszem Morawieckim oraz Panem Prezydentem Panem Andrzejem Dudą. Szanowni Państwo tak trzymać, pomimo tak brutalnie zachowującej się opozycji oraz nieprzychylności urzędników Unii Europejskiej. Proszę też, abyście Państwo zrobili wszystko by opozycja na dniu 4 czerwca 1989 roku nie próbowała budować swego kapitału wyborczego wmawiając wszystkim, że PiS nie chce pamiętać o tym dniu, jako dniu wolnych wyborów. Nie da się zmienić historii, ten dzień był, ale wybory były częściowo wolne, wspominam o tym w mej książce wydanej w 2014 roku. Ten dzień to zwycięstwo wszystkich Polaków. Po latach niepowetowanej stagnacji gospodarczej, począwszy od ogłoszenia stanu wojennego i następujących po sobie latach, świat nam uciekł technologicznie i gospodarczo i tych strat czasowych nie tak łatwo szybko odrobić. Cieszę się, że idziemy w dobrym kierunku. Wrócę do 4 czerwca 1989 roku, ale i lat zanim do tego doszło.
Wtedy na tak zwaną drużynę Wałęsy głosowali wszyscy Polacy, gdyż taki był wymóg czasu. To nie było zwycięstwo Wałęsy, lecz całego Narodu Polskiego, sam Pan Wałęsa pisał do mnie w 1985 roku po otrzymaniu Nagrody Nobla, to nasze wspólne zwycięstwo (załączam zdjęcie z tych odpowiedzi). Wielu bezimiennych Polaków dążyło do wolności metodami pokojowymi w tym Ks. Jerzy Popiełuszko, Jan Olszewski i wielu wielu innych Polaków, wielu z nich straciło życie i zdrowie.
Ks. Jerzy zawsze prosił „Zło dobrem zwyciężaj” i za to go zamordowano. Ks. Jerzy zorganizował pierwszą pielgrzymkę Ludzi Pracy na Jasną Górę we wrześniu 1983 roku, właśnie wtedy przekazałem Mu osobiście wiele materiałów dla Pana Wałęsy, które nie sposób było wysłać pocztą, gdyż wpadły by w niepowołane ręce. Co zrobił z nimi Pan Wałęsa nie wiem. Rok później został bestialsko zamordowany Ks. Jerzy Popiełuszko. Po tym bestialskim morderstwie Polacy nie mogli uwierzyć w to co się stało. Na pogrzebie Ks. Jerzego zgromadziły się setki tysięcy Polaków, którzy ponownie przejrzeli na oczy i powoli zaczęli odbudowywali Solidarność zdruzgotaną dekretami stanu wojennego. Nie łatwo wtedy było, właśnie wtedy trzeba było mieć trochę odwagi, ja załączam zdjęcie fragment listu skierowanego w 1982 roku do W. Jaruzelskiego. Załączam też zdjęcie z Biuletynu Solidarności z 1991 roku by po części przypomnieć to co niektórzy zapomnieli. A pro po Pana Wałęsy, żal Mi i wstyd mi za tego Pana, a dodatkowo wstyd za to co On obecnie wyprawia, nie tak ludzie wyobrażali sobie ówczesnego „przywódcę” Solidarności.
Jeszcze raz powtórzę zwycięstwo 4 czerwca 1989 roku jest zwycięstwem całego Narodu Polskiego, szkoda, że ówczesna inteligencja nie zrozumiała intencji Narodu.
Proszę by to wszystko przypominać na antenie TVP i w programie Polskim Radio program pierwszy. Nie będę się więcej rozpisywał, zapraszam na moją stronę internetową www.pracaludzka.pl, proszę zajrzeć też do odnośników strony w tym do Aktualności http://www.pracaludzka.pl/aktualnosci (chociaż tam są już trochę archiwalne materiały) oraz do Galerii zdjęć i dokumentów http://www.pracaludzka.pl/galeria-zdjec-i-dokumentow.
Z poważaniem
Zenon Jasiński
Poniżej wiadomość wysłana do Pana Wałęsy po jednej z Jego wypowiedzi;
- (…) Panie Wałęsa nie sam Pan walczył o wolną Polskę, niech Pan poczyta niezależne materiały na mojej stronie www.pracaludzka.pl . Tam też Pana odpowiedzi, a nawiasem – Żal mi Pana i wstyd mi za Pana wypowiedzi, nic więcej dodać nie mogę. Niech Pan trochę poczyta o najnowszej historii Polski, którą z sercem tworzyło wielu bezimiennych Polaków.
- (…) - Trzeba politykom wywodzącym się z Solidarności zadać pytanie, czy nie ciążą im na sercu głazy z różańca, który jest wokół grobu Ks. Jerzego Popiełuszki….”.
Zło ma zawsze czyjąś twarz i czyjeś imię. Nikomu złem za złe nie odpłacajcie. Żaden człowiek dobrej woli — mężczyzna czy kobieta — nie może uchylać się od obowiązku walki, by zło zwyciężać dobrem. Jest to walka, którą toczy się skutecznie jedynie bronią miłości. Kiedy dobro zwycięża zło, króluje miłość, a gdzie króluje miłość, króluje pokój.
Jan Paweł II Watykan, 8 grudnia 2004 roku.

W Polsce w częściowo wolnych wyborach 1989 roku Polacy zaufali osobom, które sfotografowały się u boku Lecha Wałęsy. Naród spełnił swój obywatelski obowiązek. Inteligencja i przywódcy, którzy obiecywali, że są solidarni ze społeczeństwem, mieli dopilnować bardzo kluczowych i ważnych zmian w Polsce, nie zapominając przy tym o postulatach ludzi pracy. Okazało się jednak, że za wieloma z tych osobistości w drugiej linii czyhali pseudo-reformatorzy; cwaniaczki w kolorowych garniturach, o których pisałem wcześniej. Czy drużyna Lecha i on sam nie oszukali nas po 1989 roku? Lech Wałęsa w 2013 roku w jednym z wywiadów powiedział między innymi; - (...) „że ci, co się nie zabrali z rodzącą się demokracją, niech mają pretensje do samych siebie”. A kto miał nadzorować tę rodzącą się demokrację, Panie Wałęsa? Wszyscy Polacy wiedzą, kto to wszystko obiecywał. Właśnie Lech Wałęsa i cała wokół niego skupiona – inteligencja -. A co się stało? W czasie upadającej gospodarki, u schyłku 1989 roku, ta inteligencja skupiona wokół Wałęsy pozostawiła wszystkich ludzi pracy na lodzie. Wydawano zgody dla obcego kapitału na stawianie super- i hipermarketów na preferencyjnych zasadach, a dodatkowo zafundowano im różnorakie ulgi. Zgodziłbym się z tym, gdyby to były nowo wybudowane zakłady produkcyjne, a nie typowy sektor handlowy, do którego zwożono towary z całej Unii Europejskiej. Rząd w tym trudnym okresie nie podał ręki rodzimym zakładom przemysłowym oraz polskim handlowcom. Upadały więc przedsiębiorstwa, które tak naprawdę nadawały się do naprawy. Mało tego, te będące w lepszej kondycji, zamiast reformować oddłużano z naszych podatków i sprzedawano za bezcen. Można było sobie krzyczeć, że bez elementarnej uczciwości i przyzwoitości nie da się zbudować sprawiedliwości, jednak przywódcy wówczas tego nie słuchali.

Wszystkie materiały zawarte na tej stronie pochodzą z prywatnej kolekcji autora.
Pierwsza odsłona strony 31 maja 2010 roku.